Szczegóły
Pobierz Docx
Czytaj więcej
Więc doceniajcie swoje cenne życie i szansę tutaj na Ziemi. Znajdźcie oświeconego Mistrza, jak chcecie przetestujcie Go, albo spójrzcie wewnątrz i mocno módlcie się do Boga, do Buddy, by poprowadzili was do prawdziwie dobrego Mistrza, prawdziwie oświeconego Mistrza, aby On/Ona was wyzwolili, bo On/Ona nie będą was tylko uczyli fizycznie słowami z ust, znaczy językiem fizycznym, ale On/Ona też podniesie was wewnątrz i nauczy was w Niebiańskim języku. (Wewnętrzna Niebiańska) Melodia, Wieczna Melodia, która będzie was podniesie do Nieba, powoli, niższego Nieba, a potem na końcu do wyższego Nieba. A jeśli ten Mistrz jest wielki, On albo Ona będzie mieć już stworzony dla was świat, dla ludzi z podobnym jak wy rodzajem częstotliwości. To wielkie szczęście dla was, jeśli uda wam się go znaleźć. Ale w dzisiejszych czasach to trudne, bo jest to prawie jak czas końca świata, a w tej chwili jest wiele zanieczyszczeń, nie tylko fizycznych, ale też psychologicznych, mentalnych, emocjonalnych, wszelkiego typu iluzji, wszelkiego typu zanieczyszczenia, wszelkiego typu trucizny, które naprawdę ściągają was tak nisko, tak nisko. To dlatego nawet wielcy Mistrzowie schodzili na dół, a wy nie mogliście zrozumieć i nie chcieliście uwierzyć. Dlatego nasz świat stał się taki, jakim jest teraz. I tak wiele katastrof, ponieważ albo nie słuchacie Mistrza i bierzecie udział w morderczym zabijaniu innych ludzi w wojnie, prowadzicie wojnę lub osobiście, indywidualnie prowadzicie wojnę z niektórymi ludźmi, aby zabrać ich własność, zabrać ich dom, lub zabrać ich żonę, ich dziecko, lub sprawić, by ta osoba umarła lub upadła, tylko dla własnego ego lub własnej trucizny, niegodziwości. A więc ten świat jest wielki, ale każdy Mistrz może mieć tylko niewielu uczniów w porównaniu do populacji świata. W Indiach mówi się, że jeśli Mistrz ma szczęście, to będzie miał jednego prawdziwego ucznia -tylko jednego prawdziwego ucznia. Wyobraźcie to sobie. Ja mam szczęście mieć wiele pięknych dusz i prawdziwie szlachetnych inicjowanych, bo oni przybyli z wyższych Niebios, zstąpili specjalnie po to, aby pracować ze mną w tej misji, aby naprawić ten świat. Robimy, co możemy, ale to nie znaczy, że jeśli zejdziemy, to odniesiemy sukces. Tak, niektórzy, w jakiś sposób, ale ludzie sami muszą się obudzić, muszą wnieść swój wkład. To tak, jakby najlepszy lekarz na świecie mógł was wyleczyć tylko wtedy, gdy weźmiecie lekarstwo. Lekarz nie może zmusić was, aby zażywać leki albo poddać się operacji, jeśli na to nie pozwolicie. W każdym kraju jest tak samo. Przynajmniej jeden z partnerów lub odpowiedzialnych opiekunów, rodziców lub krewnych musi podpisać zgodę. Jeśli nie jesteście przytomni, na przykład zasłabliście czy coś, tylko wtedy zostaniecie natychmiast uratowani, nawet bez pozwolenia. Biorą wasz dowód osobisty z kieszeni i robią operację. Jeśli jest to nagły wypadek, to w takim przypadku można. Ale kiedy się obudzicie, nadal musicie podpisać pozwolenie, coś w tym rodzaju. Podobnie, Święty schodzi na dół, próbuje wam pomóc, ale może pomóc tylko tym zrozpaczonym, którzy się modlą, bo On nie może chodzić od drzwi do drzwi i mówić: „Hej, jestem tutaj Świętym. Wyjdźcie, nauczę was czegoś i uratuję was. Wyzwolę was”. Będą się z was śmiać. A jeśli was nie pobiją, nie zabiją lub brutalnie nie wyrzucą, to macie szczęście. Do tej pory większość Mistrzów umiera bardzo brutalnie, bardzo, bardzo... O mój Boże! Wyobraźcie sobie, że jesteście Synem Bożym i schodzicie tutaj, a oni kopią was w ten sposób, biją was i przybijają was żywcem do krzyża. O mój Boże! I nawet wasz własny tak zwany przedstawiciel, jak papież Franciszek, na przykład otwarcie oczerniał was publicznie, aby cały świat to słyszał. Cierpienie, przez które musieliście przejść, aby uratować pewnych ludzi, niektóre dusze, nawet nie aż tyle. A wy już tyle musicie cierpieć. A wasz przedstawiciel bierze wasz własny kościół, wasze nauczanie, wasz prestiż i oczernia was, nazywa was poganinem lub niezdarą, nie ma dla was słów szacunku, mój Boże. Wyobrażacie sobie? A niektórzy wciąż chcą być Mistrzem. Naśladujecie mój styl i tylko bla, bla, bla, nie macie żadnej wewnętrznej mocy, niczego. Myślą, że bycie Mistrzem jest łatwe! O mój Boże! Jeśli naprawdę jesteście Mistrzem, to byście o tym wiedzieli. Nie ma słów, by opisać cały ból, cierpienie i szkody na waszej reputacji. Cokolwiek sobie wyobrażacie, czego nikt nie chce, będziecie musieli wziąć na swoje barki, przyjąć to, czy chcecie czy nie. Czytacie całą historię i niewielu Mistrzów może żyć bardzo łatwo. A nawet jeśli nie zostaną zabici lub publicznie zniesławieni, to nie wiodą dobrego życia. Kiedy żyją, będą mieli te i inne problemy, tę chorobę, to cierpienie, wszelkiego typu rzeczy, które znoszą po cichu dla waszego dobra, dla dobra wyzwolenia dusz. A i tak, ilu mogą przyciągnąć? Np. wielcy Mistrzowie w Indiach, gdzie bezpieczniej jest być Mistrzem, wciąż mogą przyciągnąć maksymalnie kilkaset tysięcy ludzi. A ilu spośród nich jest prawdziwymi uczniami? Wielu przyszło po to, żeby dostać błogosławieństwa, a potem tak naprawdę nie szanują nauk Mistrza. Mam nadzieję, że teraz to zrobią, bo nie mamy wystarczająco dużo czasu na pokutę. Jeśli nie nawrócicie się teraz i naprawdę nie posłuchacie nauk Mistrza, będziecie skończeni. Możecie iść do piekła, nawet jeśli macie Mistrza. Jeśli robicie rzeczy wbrew Mistrzowi, sprzeciwiacie się Jego czy Jej naukom, będziecie skazani na piekło. Jak tylko umrzecie, pójdziecie do piekła, ponieważ prawo świata fizycznego nikogo nie oszczędza. Oni patrzą na wasze życie i waszą historię - to wszystko i tak jest nagrywane, jak film. Więc nikt nie może uciec. Nie można zaprzeczyć, bo wszystko jest rejestrowane. To tak, jakby ktoś nagrywał film z waszego życia w każdej sekundzie. Każda nanosekunda waszego życia jest tam nagrana. Zobaczycie to sami i będziecie wiedzieli: „Tak, zrobiłem to, zrobiłem tamto”. Nie wyprzecie się. Ten świat jest okropny. Chciałabym, żeby nikt z was nie został. Ale jeśli zmienimy to wszystko, wtedy wszystko znów będzie bujne, piękne, bogate znowu w obfitości. I będziecie cieszyć się fizycznym życiem. Dlaczego nie? Jeśli chcecie zostać na tym świecie, dlaczego nie? Jeśli chcecie dalej być człowiekiem, to czemu nie? Ale musicie być lepsi w swoim życiu. Musicie żyć w środowisku, w którym będziecie zdrowsi, szczęśliwsi i spełni się wszystko, czego sobie życzycie. To tak jak ludzie, którzy żyją w ciałach fizycznych, ale w Księżycu lub w Słońcu. Albo nawet niektórzy ludzie żyją wewnątrz tej planety. Oni też żyją dobrze. Żyją długo, żyją setki lub tysiące lat, co jest możliwe, ponieważ żyją zgodnie z prawem fizycznego wszechświata. To nie Bóg was karze. Sami to przyciągacie. Wasze życie jest dobre - przyciągnęliście je albo z zasług, które zostały z poprzedniego życia albo w tym życiu jesteście dobrym człowiekiem. Przyciągamy więc to, co tworzymy. Więc proszę, pamiętajcie o tym. Proszę, zawróćcie teraz, bądźcie osobą, którą chcielibyście, aby inni byli. Bądźcie taką osobą, jak chcielibyście, aby inni was traktowali, z życzliwością i miłością. Bądźcie tacy, traktujcie ludzi z życzliwością, z miłością. Nie życzcie sobie Nieba. Wy stwórzcie Niebo, przynajmniej w swoim umyśle, w swoim sercu i w swojej rodzinie. Bądźcie ze sobą w pokoju, ciągle sobie nawzajem wybaczajcie i zawsze pamiętajcie, by chwalić Boga, kochać Boga, dziękować Bogu i modlić się do Boga. Kiedy mówię „Bóg” teraz, może to być sam Bóg Wszechmogący lub Trzech razem, Zjednoczonych Trzech: BÓG, Syn BOŻY i Tim Qo Tu, Ostateczny Mistrz. Ich est Trzech, ale są Jednym. Trudno to wyjaśnić, ale to jest jak rodzina, już wam mówiłam, bogata rodzina, która ma kilku synów, lub jedną córkę i jednego syna. Oni idą, tworzą swoje własne biznesy i zarabiają własne pieniądze, z kapitału przekazanego im przez ich ojca, matkę. Z tego tworzą własne biznesy i zarabiają coraz więcej i więcej, dużo, dużo więcej. Ale pewnego dnia może ojciec chce, aby wrócili razem, zebrali swoje pieniądze razem, by mogli zainwestować w większy biznes. Rozumiecie, o czym mówię? To jest możliwe. A więc Moc, którą mogą przyciągnąć do Siebie, będąc indywidualnym Ja i będąc już w kontakcie, w połączeniu ze światem fizycznym i mając fizycznych pracowników, takich jak Ich uczniowie, Ich inicjowani, wtedy jest to potężniejsze, bardziej wykonalne, aby skontaktować się z fizycznymi ludźmi i istotami na tym świecie. Bo inaczej, Bóg nie musiałby wysyłać tutaj Jezusa Chrystusa, aby tak bardzo cierpiał, bo ten świat jest brutalny. W dawnych czasach było jeszcze gorzej, nie było prawa. Król był numerem jeden. Jeśli powiecie jedno słowo, umieracie. Odcinano wam głowę. A jeśli powiecie jedno słowo, stajecie się chwalebni, dostajecie wysoką pozycję, bardzo szanowani i wiele innych rzeczy. Obecnie nie każdy kraj jest wolny i szanowany religijnie, ale przynajmniej niektóre mają prawo, a niektóre mają wolność religijną, przepisy, więc łatwiej jest teraz oddychać lub wierzyć w coś. Ale jak już mówiłam, wszędzie czytacie to w wiadomościach, nawet obecnie ludzie dalej prześladują chrześcijan w niektórych surowych krajach. Być może kraj ten jest prawie w całości muzułmański. Więc jeśli jesteście tam pewnego rodzaju chrześcijaninem, uważajcie. Dużo ludzi jest zabijanych w różnych krajach. Jeśli jesteście buddystą, muzułmaninem, chrześcijaninem lub wyznawcą jakiejkolwiek innej religii, ale jeśli nie jesteście jak większość w kraju, w którym przebywacie, to bądźcie ostrożni, bardzo ostrożni, bardzo cisi. Po prostu sami w to wierzcie. Zachowajcie to dla siebie. Wtedy może uda wam się zostać przy życiu lub wasze życie jest bezpieczniejsze i wygodniejsze. Powodzenia wszystkim, którzy wierzą w jakąś doktrynę, jakiś system lub Boga, Jezusa Chrystusa lub Buddów. Dbajcie o siebie dobrze. Módlcie się, aby wasza karma nie zderzała się z waszą wiarą i pozwoliła wam żyć. Módlcie się do Boga, aby was chronił. Módlcie się do Tim Qo Tu, aby wam pomógł. Módlcie się do Jezusa Chrystusa, aby was kochał i prowadził. Tych Troje jest obecnie najbardziej niezawodnych. To wiem na pewno, wewnętrzna wiedza. Ale poza tym, oczywiście, jeśli nie wierzycie mi, ponieważ wasz poziom jest tak różny, może tak niski, to nie mogę nic dla was zrobić. Modlę się tylko, by Bóg was kochał, chronił, a Jezus Chrystus was wspierał. Tim Qo Tu, Ostateczny Mistrz, również wam pomoże, błogosławi was w każdy możliwy sposób. Amen. Dziękujemy Ci, Boże. Dziękujemy Ci, Panie Jezu Chryste. Dziękujemy, Ostateczny Mistrzu Tim Qo Tu. Proszę, pomóżcie ludziom i wszystkim istotom tutaj, ponad ich zasługami, ponad ich godność, bo oni są ofiarami. Drogi Panie, oni są ofiarami. Oni są tak bezbronni na tym świecie, który wcale nie jest jak Niebo, gdzie Ty jesteś. Proszę, okaż Łaskę. Proszę, Panie, Panowie. Dziękujemy. Obyś Ty też był szczęśliwy i dumny ze Swoich dzieci, tylu ile to możliwe. Oby wróciły do Ciebie nienaruszone, a może przynajmniej umieścisz je w jakimś Niebie, poza Trzema Światami, aby były wyzwolone na zawsze i powoli uczyły się być wyżej, wyżej. Wyższymi istotami w wyższych Niebiosach. Dziękujemy Wam, Panowie, Wam wszystkim. I dziękujemy wszystkim Świętym i Mędrcom, którzy pomagają ludziom i innym istotom na tej planecie. Dziękujemy wszystkim biorącym udział z całego serca, z całej mojej miłości, z całym moim uwielbieniem. Amen. Photo Caption: Na końcu wszystko pragnie dotrzeć do BOGA
